Zimowanie

Hmmm, ostatnio zapadłam w zimowy sen i z tej okazji niewiele robiłam i niewiele tu pisałam (nie to żebym w ogóle była wylewna ;)). Ale dziś jest takie śliczne słońce, że aż się obudziłam ;) I czuję, że mam nadmiar energii ;) Rozniesie mnie chyba :) Ach!

Z tej tez okazji - zawieszka albo wisiorek albo co kto woli:)

P.S Oczywiście zupełnie nie umiem robić zdjęć, więc proszę o wyrozumiałość:)

Kuleczki kuleczkowe

Oto kuleczki, które już znalazły nowego właściciela, ale zanim to się stało zdążyłam je sfotografować. Trochę ciemno było, ale co tam;P Teraz bedzie ciemno przez najbliższe pół roku...;)

Ceramika cd.

Wiedziałam, że o czymś zapomniałam;) Kolejne zawieszki, które miały być kolczykami, ale jakoś nie wyszło...

Rozdziały

Jak wspominałam decoupage nie jest moją mocną stroną, ale...postanowiłam poćwiczyć;) Było to jakiś czas temu. Kiedy jeszcze było ślicznie i cieplutko:) Teraz będę tylko siedzieć pod kocem z kubkiem herbaty:) Hmmm, może zrobię sobie kubek? Taak, przemyślę to:) A teraz zakładka. By nie zapomnieć na jakim rozdziale zakończyłam...

Przemogłam się;)

Przemogłam się i ufilcowałam...kulkę. Całą jedną:) I w sumie to filcowanie nie jest takie złe...;)

Próba

Decoupage chyba nie jest moją mocną stroną, ale cóż...:)

Kolor

Pierwotnie miał być kubek. Potem miseczka na...cokolwiek:) A ostatecznie jest dziurawa miseczka;) I pewnie wstydziłabym się pokazać ją światu gdyby nie ten kolor...

Detale

Hmmm, miały być zawieszki do kolczyków, ale są za ciężkie więc są zawieszkami wisiorkowymi. Wszystko jest inne niż miało być. Jakoś tak.

Fascynacja pierwsza cd.

Spotkanie drugie - niedokończone:)

Miał być "blat" do zegara (hmmm, no bo raczej nie cyferblat...), ale mechanizm nie pasował do dziurki, więc zostało tak.

Fascynacja pierwsza

To było pierwsze spotkanie:)